Żołnierze Wyklęci, inaczej nazywani Żołnierzami Niezłomnymi, to osoby, które po zakończeniu II wojny światowej podjęły zbrojny i czynny opór wobec narzuconego w Polsce systemu komunistycznego. Byli uczestnikami największej powojennej konspiracji antykomunistycznej w Europie, działając na terenie całej powojennej Polski, również na utraconych Kresach Wschodnich[1]. Nie stanowili jednej zorganizowanej formacji – poszczególne ugrupowania miały różne motywacje i cele, nie łączył ich wspólny, hierarchiczny program działań[2].
Definicja i główne założenia ruchu
Żołnierzami Wyklętymi określa się wszystkich tych, którzy po 1945 roku walczyli z usesowieniem Polski. Zdecydowali się na kontynuację oporu, mimo oficjalnego rozwiązania Polskiego Państwa Podziemnego. Ich podstawowe założenia obejmowały radykalny antykomunizm, działania niepodległościowe oraz samoobronę przeciwko sowietyzacji kraju. Nie funkcjonowało jednolite dowództwo – to był rozproszony ruch oparty na licznych grupach, często o różnej wizji przyszłości Polski i metodach walki[1][2].
Opozycja zbrojna koncentrowała się na starciach z Urzędem Bezpieczeństwa, NKWD oraz innymi organami represji nowej władzy. Ich jednym z głównych celów była obrona suwerenności Polski w obliczu represji i brutalnych zmian politycznych[1][2].
Skala działania i struktury
Ruch Żołnierzy Wyklętych działał na terenie całego kraju, jednak ze względu na konspirację i rozproszenie liczebność tego oporu pozostaje trudna do jednoznacznego określenia. Ostrożne szacunki wskazują na dziesiątki tysięcy żołnierzy i konspiratorów uczestniczących w różnego typu oddziałach i organizacjach podziemnych[1].
Pod względem strukturalnym funkcjonowały oddziały partyzanckie, grupy konspiracyjne oraz większe organizacje, takie jak Zrzeszenie „Wolność i Niezawisłość” czy Narodowe Siły Zbrojne. Jednakże brak centralizacji i spójnych programów politycznych powodował, że ugrupowania działały często na własną rękę, czasem nawet rywalizując o zasoby lub przywództwo[2].
Metody walki i codzienność konspiracji
Podstawową metodą walki była partyzantka oraz akcje likwidacyjne kierowane przeciwko agentom komunistycznych służb i urzędnikom nowej administracji. Często organizowano samoobronę w wsiach i miastach, by chronić ludność przed represjami i przymusowymi działaniami komunistów[1][4].
Rzeczywistość codzienności tych żołnierzy cechowała się nieustannym zagrożeniem ze strony służb bezpieczeństwa – Urzędu Bezpieczeństwa, NKWD, Milicji Obywatelskiej. Uwieńczeniem represji stały się brutalne procesy sądowe, tortury, egzekucje i bezimienne pochówki w miejscach, które miały uniemożliwić rodzinom identyfikację zmarłych[4].
Represje, „wykluczenie” i obraz w PRL
Władze komunistyczne prowadziły przeciwko Żołnierzom Wyklętym zakrojoną na szeroką skalę akcję propagandową. Określano ich jako „bandy reakcyjnego podziemia”, demonizowano w oficjalnych komunikatach, a informacje o ich działalności były zniekształcane i pomijane przez oficjalną historiografię[1].
Wielu spośród tych żołnierzy zostało ujętych, osądzonych w pokazowych, często nielegalnych procesach, a następnie straconych. Symbolem jest data 1 marca 1951 roku, gdy w więzieniu mokotowskim zgładzono siedmiu członków IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” – ten dzień ustanowiono Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych[2][4].
Upokorzenie kończyły praktyki pochówku poległych. Chowano ich po kryjomu, często w dołach kloacznych, śmietniskach, bez prawa do grobu czy jakiegokolwiek upamiętnienia[4].
Mit, pamięć i funkcje społeczne
Po upadku PRL i począwszy od lat 90., termin Żołnierze Wyklęci upowszechnił się w debacie publicznej. Szybko stał się istotnym elementem budowania tożsamości narodowej i historycznej edukacji, a także narzędziem legitymizacji społeczno-politycznej[3].
Jednakże współczesny mit Żołnierzy Wyklętych bywa zmitologizowany i oderwany od szczegółowych faktów historycznych. Współczesny przekaz często upraszcza złożoność ich losów, pomijając różnorodność motywacji i działań, a także trudne kwestie związane z powojenną rzeczywistością. Niemniej upamiętnienie ich oporu zostało zatwierdzone oficjalnie ustawą w 2011 roku, co trwa do dzisiaj[3][4].
Wszechstronność ruchu i jego realne znaczenie
Obok romantycznego i heroicznego przekazu, należy zauważyć brak centralnej koordynacji, różnice ideologiczne i ograniczone możliwości sukcesu politycznego. Żołnierze działali w warunkach ekstremalnych represji i stawiali przede wszystkim na lokalną samoobronę oraz ochronę rodzin i społeczności[1][2].
Dramat tego zjawiska polegał także na politycznie narzuconym „wykluczeniu” – przez lata większość społeczeństwa pozbawiona była prawa do pamięci o tych, którzy przeciwstawili się dominacji sowieckiej. Obecnie ich historia wpisuje się na nowo w pamięć zbiorową, choć nadal pozostaje przedmiotem debat i niekiedy sporów[4].
Źródła:
- [1] https://zpe.gov.pl/a/zolnierze-niezlomni/DbQNHeYgG
- [2] https://amu.edu.pl/wiadomosci/aktualnosci/archiwum/350537-czy-zolnierze-powinni-byc-wykleci
- [3] https://www.uni.lodz.pl/aktualnosc/szczegoly/mit-tzw-zolnierzy-wykletych
- [4] https://zstil.eu/historia/relacja-3-marca-2020/

Wielka Solidarność to portal, który łączy historię z teraźniejszością. Inspirowany ruchem Solidarność, publikuje teksty o wartościach, społeczeństwie i współczesnej Polsce. Pokazuje, jak dziedzictwo przeszłości może być drogowskazem w świecie pełnym zmian.